Komentarze: 2
Dzisiaj wstałam o 6.38............ O godzinie 7.45 poszłam do szkółki. Dzisiaj miałam 5 lekcji informatykę, 2 j.polskie, j.angielski i W-F. Po zakończeniu lekcji przyszłam do domku w raz z moją gumpelą SyLwUsIą, pograłyśmy sobie itd..... Ah no i to wszystko nic specjalnego w tym dniu nie było.... hehehe hehhehehe. Teraz właśnie siedze na komputerze i pisze notke oraz gadule sobie z przyjaciółmi o różnych sprawkach.... Może jakis wierzszykk by się przydał........
Ten wierszyk wyraża jka sieczuje Kazimiera Iłłakowiczówna "Samotność"
Lalka jest senna i blada jak płótno,
Siedzi sama pod stołem, tak jej smuto, tak smutno.
Za okna jest na pewn zgarbiony człowiek,
I koszyk ma pełen cieniutkich szpileczek.
Wtyka je w szpary murów, aż lecą pyłki tynku,
Nie ma miłosierdzia i nie ma odpoczynku.
Krzysia jak tylko wróci, wyjdzie na ganek z bacikiem,
I może w tedy człoweik przepadnie z płaczem i krzykiem.