Komentarze: 2
PIĄTEK
W piątek tak jak zwykle wstałam o 7.00 ubrłam sie i poszłam do szkoły ufffff w piatek miałam wszystkie najgorsze lekcje jakie mogą byc na swiecie w podstawówce czyli; Matematyka J.angielski Muzyka Historia Przyroda J.polski i te same lekcje miałam w sobote ;[[[[[[[[[[[[ no ale cóże tak czasem bywa ale podsumówując zały dzionek to nawet niezlie bylo pochodziłam z moja kolezaneczkom po miescie i porobiłysmy kartki swiateczne dla pani ludkowsiej bo nas prosiła no to je zrobilysmy no i tak jakos dzionek minol tylko mnie jedna osobka zddenerwowała okropnie ale ja nie jestem chmszczak wiec nie bede pisac kto.
SOBOTKA
No wiec poszłam normalnie do szkółki na 8.00 godzinke te same lekcje yły w piateczek wróciła niewei mco dlaej a zjadłam obiadek i poszłam sie przejść z moj mama do intermarche i gdzies jeszce pitem wróciłam ogłądnełam bar i weszłam na kompa potem poszłam lululu
Niedzielka
no to potem opisze bo nie weim cio bedzie a weic apaappapapa
