Archiwum 27 października 2003


paź 27 2003 Zwykły dzionek
Komentarze: 2

Dzisiaj wstałam o 6.38............ O godzinie 7.45 poszłam do szkółki. Dzisiaj miałam 5 lekcji informatykę, 2 j.polskie, j.angielski i W-F. Po zakończeniu lekcji przyszłam do domku w raz z moją gumpelą SyLwUsIą, pograłyśmy sobie itd..... Ah no i to wszystko nic specjalnego w tym dniu nie było.... hehehe hehhehehe. Teraz właśnie siedze na komputerze i pisze notke oraz gadule sobie z przyjaciółmi o różnych sprawkach.... Może jakis wierzszykk by się przydał........

            Ten wierszyk wyraża jka sieczuje Kazimiera Iłłakowiczówna "Samotność"

Lalka jest senna i blada jak płótno, 

Siedzi sama pod stołem, tak jej smuto, tak smutno.

Za okna jest na pewn zgarbiony człowiek,

I koszyk ma pełen cieniutkich szpileczek.

Wtyka je w szpary murów, aż lecą pyłki tynku,

Nie ma miłosierdzia i nie ma odpoczynku.

Krzysia jak tylko wróci, wyjdzie na ganek z bacikiem,

I może w tedy człoweik przepadnie z płaczem i krzykiem.  

*madzia? : :