madzia-3

Dziasiaj był fatalny dzień. Trzy matematyki z panią Borowiecką, a na tych matematykach same minusy leciały z gory na dół. Jeszcze tyle zadała że sie w głowie nie mieści. Z histori muszę napisć a z religi zrobić plakat o janie pawle. To wsztstko jest bez sęsu. Kurde mam juz dosyć tej głup[iej szkoły!!!!!!!!!!!!!:(   Najlepiej by było gdyby nie było zadań domowych o ooooooo!!!! Dobra to na ten dzionek tylleeee leca odrabiać zzaddankakkkkkkkkkkkkkaaa.

          _------------_------------_-------> MAdzia MAdzia MAdzia

Jak fajowo za daw dni jadę do  mojej cioci na śluby zakonne.EEEEE Fajnie co nie???? mniejsza ot dzisiaj była nawet spoko dzien po za  ty, że gupi Łasisz Brecznajder i Dams  wyzywali i  rysowali moich rodziców!!!!!!!! Za co później dostaną. Histria jaks dzisiaj uszła tylko szkoda że nie oddała na kartkówek ale co mi tam z tą kartkowką. Chciałam coś wam powiedzieć jeżeli ktoś chce mieć fajny szablonie albo ładnego GIFA to nie wchodzi na stronkę www.madzia.olp.pl.   Myślę że bedzieci miec tak ładne szblony ja ja swiruska hermiona syla hermiona itD.

            3majcie sie Madzia :* całuski dla was papapapa 

Środa.

 Dzisiaj był do dupy dzień. Niedość że do domu zadań tyle zadali to jeszcze dzisia gupia  wywiadówka. A tak jak wam mówić co jeszcze w szkole to mieliśmy kartkówkę niezapowiadaną z HISTORI ale jakos dało sie przeżyć nawet dobrze i duż napisałam tylko jeszcze nie wiem jaki stopien dostane. Właśnie nie dawno wróciła moja mama z wywiadówki ale tak pozatym nic domnie nie mówiła szczególnie. Tylko mi powiedziała że  Pani Borowiecka dała ją znowu na przewodniczącą klasy. Kurczre nie dawno skończyłam odrabiać prwie wszystkie lekcje. Jeszcze anglik i ide kąpać sie i lulać do łużeczka.

                                           3majcie sie (:MADZIA:)

Ta dzisiejsza pogoda jest bardzo zmienna raz świeci słońce a raz pada dzeszcz wkurz mnie to ponieważ, ja nie nawidze chodzić po mieście z parasolką. Ale nie tylko to mnie wkurza dzisiaj  borowiecka mnie okropnie wkurzyła tak jaki i sam dyżura i miejsce jakie mi przydzielił. Na każdej  przerwie musze zdzierać swoje gardło i na kazdej przerwie muszę mówić jedno bardzo podstawowe chyba najważniejsze słowo dyżurnego CHODZIĆ CHODZIĆ CHODZIĆ CHODZIĆ i tak  bez końca gadać w kółko to samo to okropne jeszcze 3 dnie i 6e obejmie dyżur naszczęśnie.Zdaje mi się że oni już doczekać sie  nie mogą ale zmienią zdanie po pierwszym  dniu tak jak ja to zrobiłam.

                                                                                                *MADZIA? :))))