YuHUHUHUHUHuuuuuuuuu... nie było dzisiaj...

Dzisiaj jak zwykle poszłam do szkoły na 8.00 i tak jak zwykle według plany odbyły sie prawie wszystkie lekcje oprócz ostatniej lekcji czyli histori. Z jednej strony to dobrzeże nie było histori a z drugiej żle bo znowów nie odda nam karkówek. kkkkkkkkkuuuuuuurde już mnie szlak trafia że nieoddaje nam kartkówke z histy a przecież mineł już więcej niż połwoa miesiąca kurcze. Allle tam z tym jak nie oddda to  nie odda. A tak po zatym za pare to zanczy za godzine i trochę ide na sks. Dzisiaj mamy w lesie to nawet dobrz bo jak by było na stadionie tttttto bym sie zbiła a wiecie dlaczgo??? Dalatego że w czoraj biegliśmy pięć kółek po stadionie i pięć po wałachhhhhhhhh. Ohhh bardzo duze żeśmy przebieggggggglii ja byłam 2 z dziewczy a tak ogółem 4. No ale to nic pozdrówka dla wszystki 3majcie sie jakos i pilnujcie swoich bloczków żeby nikt nie zabrał wam obrazeczków a tak na wiasem mówiąc mi nik i ch nie zanierza dlatego że sie zabezpieczyłam na ament całuski dla wszystkich :****** :)